Ćwiczenia a urazy

Dzisiaj coraz więcej osób ćwiczy to bardzo dobrze, bo ćwiczenia są czymś, co jest w stanie wydatnie wpłynąć na jakość naszego życia. Jasne jest, że by ta jakość była jak największa, ważne jest, aby unikać tego, co może doprowadzać do pojawienia się problemu i jednocześnie także robić te rzeczy, które pozwolą nam kłopotu uniknąć. Żeby to się natomiast stało, istotne jest, ażeby mieć świadomość tego, co może powodować kontuzję w sporcie.


Sporo osób mówi, że trenować powinno się regularnie i ludzie rozumieją przez to, że nie wolno treningów przerywać i że najlepiej byłoby, gdybyśmy trenowali codziennie, niemniej jednak to nie jest prawda. Mięśnie i stawy muszą posiadać czas, ażeby zregenerować się po intensywnym wysiłku fizycznym. W pewnych sytuacjach wystarczy wyłącznie jeden dzień, innym razem dwa dni przerwy. Ogólnie zakłada się, że nie należy wykonywać więcej niż 5 treningów w tygodniu, bo całkiem inaczej możemy nasze ciało przeciążyć a szczególne wtedy, kiedy te treningi są naprawdę bardzo intensywne. Intensywność treningów zależy tak de facto od tego, co ćwiczymy. Jeżeli już jest to joga, to możemy ćwiczyć nawet dzień w dzień, a kiedy fitness lub sporty siłowe, to w takim przypadku im więcej treningów w tygodniu, tym bardziej wzrasta prawdopodobieństwo, że doznamy kontuzji, a to się może źle skończyć. Ludzie sądzą, że ćwiczenia sprawiają, że będą zdrowi i będą się czuli świetnie, niemniej jednak prawda jest w pewnych sytuacjach bardziej bolesna, bowiem przesadzenie z treningami może posiadać tożsamo negatywne skutki, jak zaniedbanie treningów, zwłaszcza u osób, które prowadzą raczej siedzący tryb życia. Więc polecam poszukiwać rozwiązań, które są takie pośrednie, a zatem adekwatnego planu treningowego, który zakłada, że tych treningów jest wystarczająca ilość, niemniej jednak nie za na prawdę dużo. Wtedy ryzyko kontuzji będzie znacznie mniejsze i nasze zadowolenie odnośnie aktywności fizycznej powinno mocno wzrosnąć.
Warto sprawdzić: https://www.naszarehabilitacja.pl/masaz-i-fizjoterapeuta,gdynia.html.

0 komentarze:

Prześlij komentarz